poniedziałek, 26 grudnia 2016

Boże Narodzenie 2016

Święta to czas magiczny, czas odpoczynku, cieszenia się sobą, czas wspólnego pieczenia pierników i ubierania choinki, czas dla rodziny i dla siebie, czas wytchnienia i reflekcji, czas zadumy i radości. Szkoda, że Boże Narodzenie tak szybko mija, tak długo się do niego przygotowujemy, tak długo później o nim pamiętamy.
Było wspólne ubieranie choinki, oczywiście ozdoby z filcu hand made poszły w ruch, a że choinka w tym roku mniejsza niż zawsze to nawet nie wszystkie się zmieściły. Dzieci miały wiele radości znajdując ozdoby, które już pamiętają z poprzednich lat. Planowałam doszyć kilka ozdób, ale czasu zabrakło, mimo, że filc już był przygotowany i pomysł też. Nie mniej jednak choinka wyglądała pięknie:


Bardzo starałam się, żeby atmosfera w całym domu była świąteczna. Z razcji tego, że choinka stanęła w przedpokoju nasz salon także dostał kilka dekoracji. Czerwone gwiazdki wisiały na krzesłach, a szare jako chwosty na zasłonach:
 


Gwiazdki są dostępne w sklepiku na Dawanda: SZARE i CZERWONE.

Święta to także i pierniki, dzieci kilkakrotnie upominały się o ich upieczenie, oczywiście wyszły nam takie cudne, pachnące i smakowite. Przepis z Moich Wypieków już kilkakrotnie wypróbowałam i dla spóźnialskich oraz tych co pierniki znikają w ekspresowym tempie jest super.


 A Wam jak minął świąteczmy czas?
Pozdrawiam,
Ewa

piątek, 9 grudnia 2016

Jak dodatki zmieniają wnętrze

Nasz wielofunkcyjny pokój miewał już wiele odsłon. Były ciemne meble z sieciówki BRW, była metamorfoza Doroty Szelągowskiej i nowa odsłona pokoju w stylu Hampton - ta wersja zdecydowanie bardzie przypadła nam do gusty, są białe meble i jest po prostu jaśniej, a pokój spełnia  wszystkie swoje funkcje. Poprzez oddzielenie oświetleniem w pokoju są dwie wyraźnie zaznaczone strefy - wypoczynkowa oraz strefa spotkań przy stole.
Niestety otwarty regał na jednej ścianie ne spełnił się u nas w praktyce. Za dużo rzeczy na wierzchu powoduje poczucie bałaganu, zachwiana jest estetyka tego miejsca.
Przed zapełnieniem przedmiotami wyglądało wszystko ok:


Teraz także stoimy przed wyzwaniem i postanowiliśmy ocieplić nasze wnętrze dywanem na całej powierzchni naszego pokoju i pokoju dzieci, więc i przy okazji uda się zmienić ten regał... jeszcze tylko nie wiemy na co konkretnie, ale na pewno na coś zamykanego, przynajmniej w połowie.

Ja w ferworze świątecznych (i nie tylko świątecznych przygotowań) zmieniam i bawię się dodatkami w strefie wypoczynkowej.
Przy morskich dodatkach i szarych poduchach uzyskałam taki efekt:


Zmieniając ramki i plakaty oraz dodając czerwone poduszki i gwiazdki zawieszone na lampie, jak widać nie tylko sprawdzają się w roli chwostów do zasłon - uzyskałam świąteczny klimat i o to chodziło :)


Wszystkie dodatki szyłam własnoręcznie. Najbardzie jestem zadowolona z szarych poduszek, są w stylu Ib Laursen - w zeszłym sezonie wpadły mi w oko, ale jakoś nie zdążyłam ich kupić. Mają przepikowaną szarą stronę z gwiazdkami, a tył w paski. ich wymiar to 40x60 cm.




Czerwone poduszki o standardowym wymiarze 40x40 cm z jedne strony mają motywem gwiazdek z drugiej w romby, a prezentują się tak:


Ciekawa jestem jak u Was z dekoracjami na święta, czy już wszystko zaplanowane?
Ten czas około świąt zawsze tak szybko mija, więc myślę, że warto wcześniej zadbać o ten niepowtarzalny klimat i dłużej cieszyć się świąteczną atmosferą. Pamiętajmy też, żeby porządki, zakupy i wszyskie przygotowania nie zabrały nam tego co w święta jest najistotniejsze - siebie, czasu dla rodziny i przyjaciół, wyciszenia i tego wyczekiwania na dzień narodzin Zbawiciela.
Pozdrawiam,
Ewa

piątek, 2 grudnia 2016

Dekoracyjne rybki - karpie polecają się na ŚWIĘTA

Dzisiaj mamy 02 grudnia 2016, nieubłaganie zliża się Boże Narodzenie. Śnieg już kilka razy rozgościł się u nas i pięknie na biało udekorował świat. Lubię jak lekko pruszy, może na święta będzie go na tyle dużo żeby ulepić z dziećmi bałwana czy też pojeździć na sankach?
Dekorujemy dom świecidełkami, gwiazdkami, niedługo wyciągne swoje ozdoby choinkowe i jak tylko pojawi się w naszym domu choinka pewnie zaraz też będzie kolorowa od mnóstwa zawieszek i bombek.
A co Wy na takie niebanalne rybki - karpie???
Udekorują zasłony jako chwosy lub stół, krzesła, pokój dziecka - powieszone na ścianę, na lampę. Jak kto komu podpowiada wyobraźnia. Powstały dwie pojedyncze rybki i dwa zestawy:

1. Dwustronne rybki pojedyncze:


2. Szare rybki z gwiazdkami
3. Komplet dwustronny:

4. Komplet szarych rybek z gwiazdkami:

Zapraszam po rybki i inne ozdoby do sklepiku na DaWanda. 
Można dobrać pasujące girlandy i poduszki. W sam raz na świąteczne prezenty.
U mnie dziś zima pełną parą, pięknie i biało dookoła.
Buziaki udanego weekendu!!!

czwartek, 24 listopada 2016

Gwiazdki, gwiazdeczki na choineczki

Jakie lubicie kolory zawieszek czy bombek na choinkę? Czy tylko klasyka wchodzi w grę, czy skupiacie się na dwóch - trzech kolorach i to wszystko, czy może co roku macie inny kolor wiodący i jego się trzymacie - czy lubicie eksperymentować?  Przyznam się, że jak lubię kolorowe choinki - takie przypominają mi moje dzieciństwo. Chciałabym też żeby o taki kolorowe, radosne święta pamiętamy moje dzieci. Miedzy innymi dlatego zaczęłam szyć dla moich dzieciakó i nie tylko moich kolorowe zawieszki z filcu. Możecie je podpatrzeć: TUTAJ, TUTAJ i TUTAJ.
Jednakże tym roku króluja u mnie same gwiazdy, nie wykluczam jednak kilku filcowych ozdób, mam zresztą już w głowie co to będzie, ale na razie o tym 'cicho sza', bo to będzie najprawdopodobniej prezent pod choinkę.
Tymczasem takie gwiazdki powstały:
 






  
 
Super sprawdzą się na prezent, komplet 6 szt. zapakowany jest w pudełeczko.
A gwiazdki dostępne są na DaWanda w moim sklepiku: TUTAJ 
Zapraszam :)

środa, 16 listopada 2016

Moja wymarzona łazienka w stylu HAMPTON

Niewiele piszę na blogu o moim miejscu na ziemi, niby to tylko mieszkanie które ma 40 m2, ale jest to moje miejsce, gdzie najlepiej wypoczywam, gdzie czuję spokój, gdzie zawsze chcę wracać. Niby taki mały metraż, ja jednak z tego co ma próbuję wycisnąć jak najwięcej. Pomyślałam, że może trochę ożywi to mój blog, więc co jakiś czas pokażę Wam jak mieszkam i dzisiaj padło na ŁAZIENKĘ.
Wspominałam w tamtym roku o metamorfozie naszego dużego wielofunkcyjnego pokoju za sprawą programu "Dorota Was Urządzi" - ten wpis można znaleźć TUTAJ.
Pisałam o moim własnoręcznie zrobionym siedzisku do przedpokoju: KLIK.
I ozdobach do przedpokoju: KLIK.
Pisałam o marynistycznym pokoju moich dzieci: KLIK.
I zawsze pomijałam temat łazienki - dlaczego sami przeczytajcie:

Moja łazienka to był dramat. Późny PRL, płytki na ścianach zielono-szare z kwiatem irysa, koszmar. Nie dość że mała (160cm długości, 200 cm szerokości), brzydka to jeszcze nie funkcjonalna. Była wanna na całej długości po lewej stronie, w której ktoś kiedyś zapomniał, żeby odpływ zainstalować. Było mało miejsca do przechowywania, wszystko stało na wierzchu. W końcu WC było pod jakimś dziwnym kątem, że nawet chwila zadumy gdzie król chodzi piechotą była średnio przyjemna, bo z głową przy umywalce.
W końcu nadszedł ten dzień kiedy trzeba było podjąć decyzję, znaleźć właściwy termin i ekipę (dostaliśmy swoją z polecenia) i zacząć poważne zakupy. Poważne dlatego, że trzeba było WSZYSTKO kupić. W między czasie okazało się, chyba na pocieszenie, że przynajmniej te materiały do "brudnej roboty" kupi nasz majster, uff...
Oczywiście miałam wizję swojej łazienki, wiedziałam co mi się podoba jeśli chodzi o wizualną stronę, jakie kolory itd. I oczywiście kolor BIAŁY to była podstawa wszystkiego.
Białe płytki upatrzone i wymarzone, to Tamoe z firmy Paradyż.
Wszystkie sprzęty (poza pralką) kupiliśmy nowe i zamawialiśmy przez SKELP INTERNETOWY RAVAK.
Uzyskaliśmy taki efekt: 


 



 

Długo szukałam odpowiediego oświetlenia, które będzie jasne (łazienka nie ma okna), a jednocześnie na tyle ładne, że wpasują się w moją wizję. Lampa nad umywalką i jeszcze jedna na przeciwko wejścia są firmy PHILIPS. Można je kupic tutaj: dwupunktowa i jednopunktowa. Nie było łatwo znaleźć odpowiednie lampy, jednak mimo się na nie zdecydowaliśmy.



Głęboka szafka to także produkt firmy RAVAK - w praktyce sprawdza się super i mieści same najpotrzebniejsze rzeczy, tak żeby nie stały na wierzchu. Jestem z niej bardzo zadowolona.

 Prysznic ma głęboki brodzik, z myślą o kąpieli dzieci. A z myślą o komforcie dla dorosłych super deszczownicę.
 Podłoga to gres szkliwiony beżowy BURIAL. Długo szukałam takiej, żeby była ładna i pasująca kolorystycznie do drzwi. Tutaj widać na większej powierzchni jak się prezentuje: KLIK.
A tutaj już wyjście z łazienki.
 Mamy podwieszany syfit i w nim jeszcze dodatkowe oświetlenie i szafki IKEA TAKIE na prawie całej długości ściany - dzięki temu wszystko jest pochowane, a dodatkowo lustra powiększają optycznie tak małą przestrzeń.
Łazienka mimo, że mała w pełni spełnia wszystkie funkcje, ponadto jak pewnie się zorientowaliście znalazło się w niej miejsce na pralkę a nawet kosz na bieliznę.

Mam nadzieję, że ten post będzie dla kogoś kto planuje remont łazienki inspiracją :)
Pozdrawiam,
Ewa

wtorek, 8 listopada 2016

Ozdoby na Boże Narodzenie - cz. 1

Temat ozdób na Boże Narodzenie u mnie przyćmił inne zaplanowane uszytki.W tym roku jednak stawiam na inne wzory, na szycie na maszycie, a nie na ręczne dzierganie filcowych ozdóbek - może będzie kilka, ale tylko dla moich dzieci. Powstał komplet takich oto uroczych serduszek:


Powstały chwosty do zasłon, które także pięknie udekorują świąteczny stół:

 

Powstała kolejna świąteczna  girlanda:






A do niej pasujące zawieszki/bombki na choinkę - mam w planie powysyłac je razem z życzeniami do znajomych, którzy mają dzieci, jak myślicie to dobry pomysł?


Reszta się szyje, albo jest jeszcze w planach. A u Was jakie uszytki obecnie na tapecie?
Pozdrawiam :)

czwartek, 3 listopada 2016

Świąteczna girlanda

Powoli, małymi kroczkami zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Mam już w głowie kilka pomysłów na świąteczne ozdoby i dekoracje, powolutku krystalizuje się mój plan działania. Pewnie jak co roku powstaną zawieszki na choinkę, ale tym razem nie z filcu. Jednak w między czasie powstała już taka świąteczna girlanda:




Girlanda dostępna jest tutaj: KLIK. Zapraszam :)
Miłego dnia!

środa, 2 listopada 2016

Chmurkowa pościel Tymka

Tymek rośnie jak na drożdzach, ma już 3 i pół roku i jakoś w między czasie wyrósł ze swojej kołderki i tym samym pościeli. Nie wiele myśląc i przy pomocy Tymka wybraliśmy pasujące do siebie tkaniny i tak oto powstała nowa pościel Tymka. Oczywiście jest to 100% bawełna, pościel i poduszką są dwustronne i są zapinane na zamek.



Tymuś jest bardzo zadowolony, pewnie za jakiś czas będę musiała uszyć jeszcze jeden komplet na zamianę. Jak się Wam podoba?

czwartek, 27 października 2016

Noworodkowa wyprawka

Moje dzieci z pieluch już wyrosły, więc pewnie się zastanawiacie dla kogo i po co uszyłam takie dwie wyprawki? Kołderka + płaska poduszka + poduszka antywstrząsowa to komplety na prezent uszyte na zamówienie dla niani mojego Tymka. Pani Beatka spodziewa się narodzin dwóch wnuczek i stąd pomysł na uszycie wyprawek. Pierwszy raz szyłam z minky i bardzo sobie to chwalę. Minky podobał mi się od dawna, ale jakoś nie miałam okazji żeby coś konkretnego z niego uszyć, aż do teraz. Tak mi się spodobało, że już kolejne minky czekają na swoją kolej do szycia :)



Jak Wam się podobają?
Miłego dnia - Ewa