Było wspólne ubieranie choinki, oczywiście ozdoby z filcu hand made poszły w ruch, a że choinka w tym roku mniejsza niż zawsze to nawet nie wszystkie się zmieściły. Dzieci miały wiele radości znajdując ozdoby, które już pamiętają z poprzednich lat. Planowałam doszyć kilka ozdób, ale czasu zabrakło, mimo, że filc już był przygotowany i pomysł też. Nie mniej jednak choinka wyglądała pięknie:
Bardzo starałam się, żeby atmosfera w całym domu była świąteczna. Z razcji tego, że choinka stanęła w przedpokoju nasz salon także dostał kilka dekoracji. Czerwone gwiazdki wisiały na krzesłach, a szare jako chwosty na zasłonach:
Gwiazdki są dostępne w sklepiku na Dawanda: SZARE i CZERWONE.
Święta to także i pierniki, dzieci kilkakrotnie upominały się o ich upieczenie, oczywiście wyszły nam takie cudne, pachnące i smakowite. Przepis z Moich Wypieków już kilkakrotnie wypróbowałam i dla spóźnialskich oraz tych co pierniki znikają w ekspresowym tempie jest super.
Pozdrawiam,
Ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz