sobota, 12 listopada 2011

Nadrabiam zaległości


W końcu udało mi się skończyć i wysłać lusterko do nowego pokoju pewnej małej damy, której mama bardzo lubi biedronki. Lusterko jest ozdobione techniką decoupage i zabezpieczone bezbarwnym lakierem.
A tak wygląda w całości (mam nadzieję, że spodoba się właścicielce):


Swojego czasu powstał też ciepły komplet jesienno-zimowy z polaru, w sumie to powstało jego ozdobienie, o takie właśnie:

Udało mi się też skończyć kolejny obrazek z filcu do pokoju Zuzi, ale pokaże już obrazek jak w pełni wkomponuje się w pokój. Nastąpiło też przy okazji małe przemeblowanie i Zuzi pokój zyskał regał na zabawki.
A w planie jeszcze tyle rzeczy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz