poniedziałek, 16 sierpnia 2010

To i owo kolczykowo

Moja przygoda z tworzeniem biżuterii zaczęła sie dawno temu, w czasach kiedy tylko mogłam pomarzyć o zrobieniu sobie unikatowych kolczyków - wtedy moje wymarzone kolczyki powstawały w głowie lub na kartce. Wówczas nie było mowy o dostępności półproduktów do ich wyrobu. Na szczęście to się z czasem zmieniło i teraz można na tym polu nieźle zaszaleć. Dlatego gdy już na dobre wciągnęło mnie robienie biżuterii namiętnie tworzyłam kolczyki i bransoletki, które potem "dosłownie" trafiały w uszy i na ręcę chętnych niepowtarzalnych sztuk.Teraz z powodu braku czasu już tyle nie powstaje. Tylko na specjalne okazje wyciągam mój kram pełen różności i popełniam przeważnie na własny użytek jakieś fajne wiszące cuda. Z tamtych bardzo twórczych czasów kolczykowo - bransoletkowych zostało jeszcze kilka, którymi moge się podzielić:






 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz