Cały wolny czas obecnie poświęcam na szycie ozdób choinkowych, więc ten post będzie mocno monotematyczny. Mam huk roboty, chętnych jest wielu, ja za to czasu mam nie za dużo i wciąż pędzę, szyję w pośpiechu...nie lubię tak niestety i nie sprawia mi to tyle radości co delektowanie się szyciem w swoim tempie, ale jakoś chyba wytrwam i uszyję to co mam zamówione...
A na razie pochwialę się tym co już uszyłam:
Wracam zatem do szycia dalej i do nieskończonego obiadu i pozdrawiam wszystkich podpatryjących ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz