Poduszki są z wypełnieniem w środku i spokojnie można je uprać w pralce w 30 stopniach. Wielkościową są akurat, takie i do przytulania i do spania na nich i do miętoszenia, do noszenia po całym domu też, przetestowane w 100%.
Materiały jeszcze mam, więc jakby ktoś był chętny, to zapraszam do napisania do mnie: ewamariawasiak@wp.pl.
Szykuje się u mnie wielkie szycie, bo po malowaniu mieszkania z Zuzią uzgodniłyśmy, że pokój dzieci będzie w stylu marynarskim i zamierzam sama wykonać większość dodatków. Pewnie będą poduszki nawiązujące stylem do Marine i pompony zawieszone na lampie, może jakiś pojemnik na zabawki, jeszcze na razie wszystko w fazie planowania. Kupiłam już naklejkę tablicową i zamierzam nakleić na szafę jakieś wycięte wzory i pewnie to będą chmurki właśnie, a może statek na morzu...
W te upały marzę tylko o wodzie tej do picia i pływania, pewnie nie ja jedna...
Pozdrawiam,
Ewa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz