Teraz za sprawą poduszek wygląda tak i zaprasza do siadania:
I rzut oka na poduszkę mojego autorstwa, pierwszy raz szyłam z wypustką, trochę roboty przy tym jest, ale warto dla takiego efektu:
I jeszcze z serduszkowa poduszka dla Zuzi (jedna strona w drobne kropeczki - na zdjęciu prawie tego nie widać):
Oczywiście dwustronna (materiał w domki z dziecięcej nieużywanej już pościeli):
Chyba złapałam bakcyla na urządzanie - i chyba wiem dlaczego!!!
Znacie program "Dorota Was urządzi", który prowadzi Dorota Szelągowska? We wrześniu ekipa zawita u mnie i metamorfozie ulegnie nasz duży, wielofunkcyjny pokój. Już nie mogę się doczekać jak będzie wyglądał :) Z jednej strony się cieszę, ale też i denerwuję jaki będzie efekt, ale co mnie uspokaja to na pewno będzie znacznie lepiej niż jest teraz!!!
Gratuluję :) Nie mogę się doczekać relacji :)
OdpowiedzUsuńMy już po metamorfozie, ale na razie SZA, emisja najprawdopodobniej pod koniec października. Zdradzę tylko że wyszło kapitalnie:)
Usuń