Udało mi się uszyć jeszcze jedną poduszkę, do poprzedniej granatowej w zygzaki:
I tak wyglądają poduchy w całości, razem z kotwicą. Co to byłby za pokój MARINE bez kotwicy? Kotwica jest dwustronna - z drugiej strony granatowa w białe kotwice:
Uszyłam również do kompletu kosz na zabawki, usztywniany od środka filcem:
Jestem bardzo zadowolona z tych szyjątek, jeszcze planuję kilka poczynić.
Udało mi się wykorzystać drzwi szafy i nakleić specjalną naklejkę - tak powstała tablica do pisania dla dzieci:
Uszyłam ozdoby w postaci rybek, które wiszą w różnych miejscach:
Cieszą oko pompony powieszone na lampie:
Jeszcze za czasów kiedy ten pokój był tylko Zuzi stała tam lampka nocna, którą postanowiłam przerobić, bo miała fajny kształt. Przemalowałam tylko podstawę i zmieniłam abażur:
I jak się Wam podoba metamorfoza?